Znacie Turlututu? Ten śmieszny stwór zamieszkuje Naszą domową biblioteczkę od około roku. Nadal budzi fantastyczne emocje, nadal sprawia, że moje dziecko uśmiecha się od ucha do ucha i z chęcią sięga po książki. Pierwszą część przygód ukochanego przez Maćka ufoluda opisywałam TUTAJ. Herve Tullet odpowiedział na moje modlitwy...