Książki, które wciągną tak, że zarwiesz noc – czyli co ostatnio gościło na mojej szafce nocnej

Na moim blogu znajdziecie całą masę książek dla Waszych dzieci. A przecież ja także uwielbiam czytać kiedy młody już śpi, albo gdy mam po prostu chwilę dla siebie (a dbam o to, by tę chwilę wyrywać z życia każdego dnia). Pomyślałam, że może od czasu do czasu pokażę Wam to, co spoczywa na mojej szafce nocnej. Tak szybko i w skrócie, bo przecież wiem, że nie masz zbyt wiele czasu <3
Jeśli będziesz chciała takie wpisy częściej, proszę daj znać. Będę też mega mega mega wdzięczna za każde udostępnienie posta. Dzięki i już nie przeciągam. Lecimy…
Wrzesień to u mnie głównie kobiece dramaty i książki z dreszczykiem. Nie żałuję przeczytania żadnej z nich i jak najbardziej polecam…
„POSŁUSZNA ŻONA” Fisher Kerry wyd. Literackie
Książkę pożyczyła mi koleżanka pod koniec wakacji i czytałam ją leżąc w hamaku, kątem oka zerkając na bawiące się w ogrodzie dzieci. Drugie żony, włoska, bogata rodzina i ukochana mamusia – wszyscy mieszkają na jednej ulicy. Czy życie Lary i Maggie jest takie wspaniałe jak wydawałoby się na pierwszy rzut oka? Czy tajemnica skrywana od lat ujrzy światło dzienne i co może oznaczać dla rodziny? Typowo babska lektura, która mimo iż lekko przeciągnięta, czyta się dobrze i mogę Wam ją polecić. Ja, naczelna z nieposłusznych 😉
„ZŁOTA KLATKA” Camilla Lackberg wyd. Czarna Owca
Przedstawiam Wam nowe dzieło królowej szwedzkiego kryminału. Faye poświęciła swoją karierę zawodową mężowi. Pomogła rozwinąć mu skrzydła i obdarzyła cudowną córką Julienne. I chociaż kobieta z pozoru ma wszystko czego można by oczekiwać od życia, to przychodzi dzień, w którym piękna złota klatka rozsypuje się w drobny mak.
W książce każda z nas odnajdzie cząstkę siebie. Będzie mnóstwo tajemnic i zemsta, której nie wymyśliłabym w najgorszych snach. Czy Jack zabił własną córkę? Czy Faye kiedykolwiek zazna spokoju? Koniecznie przeczytajcie. Książka wciąga jak krówki Wawel – nie spoczniesz, póki nie przeczytasz ostatniej strony. Uwaga! Możliwa zarwana noc 😉
„ŻYJ PRAWDZIWIE ZE SKALSKĄ” Dagmara Skalska wyd. Burda
Skalska to kobieta – siła. Kiedy spogląda na mnie z pięknych zdjęć czuję się jakby była moją przyjaciółką od lat. Z jej oczu bije ciepło, dobro, radość życia. Nigdy nie powiedziałabym, że ta cudna radosna istota towarzyszyła najbliższej sercu osobie w chorobie i utraciła miłość życia.
W tej książce znajdziesz mnóstwo wskazówek, jak cieszyć się dniem dzisiejszym, jak pokochać siebie i walczyć o swoje. Czytając zadasz sobie mnóstwo trudnych pytań, ale jeśli się nad nimi pochylisz gwarantuję, że wyniesiesz z tego doświadczenia ukojenie i spokój ducha.
Prawdziwa petarda dla miłośniczek uważnego życia, tych które potrafią docenić błahostki dnia codziennego, ale też dla zagubionych, żyjących w wiecznym pędzie i stresie kobiet.
„Żyj prawdziwie ze Skalską” to książka – poradnik, ale taki które uwielbiam. Taki, który zmusza do zastanowienia się nad sobą i sprawia, że życie staje się lepsze z dnia na dzień. Pozaznaczałam sobie w moim egzemplarzu ulubione fragmenty i wracam do nich wtedy, kiedy życie mnie przygniata. Na mnie to działa <3
„POZWÓL MI WRÓCIĆ” B.A. Paris wyd. Albatros
Kolejna książka, która zaraz po „Złotej klatce” sprawi, że przypalisz obiad i zaśpisz do pracy. Książka, która nie da Ci spokoju póki jej nie skończysz, a i wtedy będziesz czuła niedosyt. Francja, parking przy autostradzie, sprzeczka kochanków i zaginięcie dziewczyny. On, który nie wie co się wydarzyło… Po latach skleja swoje życie na nowo. Kiedy jego życie jest poukładane i ma zamiar założyć rodzinę wspólnie z Ellen, powraca dawna miłość. Zostawia ślady w postaci maleńkich matrioszek, a później zaczyna pisać maile… Można oszaleć!
„SEKRET HELENY” Lucinda Riley wyd. Albatros
Tym razem jest o wiele romantyczniej, cieplej i przyjemniej. Helena, piękna żona Williama, matka trójki dzieci, z których syn Alex jest cudowną „pamiątką” przeszłości, dziedziczy stary dom na Cyprze. Rodzina postanawia spędzić tam całe wakacje i zaprosić dodatkowo kilkoro przyjaciół. Jedno Ci mogę obiecać. Będzie się działo. Znajdzie się stara, lekko przyrdzewiała miłość, jeszcze starsze listy miłosne, kilka dramatów i wspaniałe greckie wesele. Czy dowiemy się jaki głęboki sekret skrywa Helena przed całym światem? Przeczytajcie same <3
„RADOŚĆ RODZENIA” Marianna Szymarek wyd. Czwarta Strona
Mój poród był zdecydowanie takim wymarzonym. Oczywiście towarzyszyło mu sporo bólu, ale jednak szczęście, że trzymam w ramionach ciepłe, maleńkie ciałko i łzy wzruszenia zdecydowanie przeważyły szalę na tę radosną stronę mocy. Jedyne o czym myślałam podczas trudnych ośmiu godzin, to marzenie by Maciek urodził się zdrowy. Jeśli od dawna czytasz mojego bloga zapewne wiesz, że mój pierwszy syn Wiktor urodził się z bezczaszkowiem – nie miał szans na życie. Być może to pierwsze doświadczenie sprawiło, że do porodu Maćka nastawiłam się zadaniowo, a później było czyste szczęście.
Marianna Szymarek – certyfikowana doula i wielodzietna mama – spisała w tej książce 15 pięknych historii o narodzinach. Znajdziesz tutaj ocean emocji, wszystkie możliwe odczucia towarzyszące ciąży i samemu porodowi. Będzie to wspaniały prezent dla przyszłej mamy, a w moim przypadku powrót do dwóch najważniejszych dni mojego życia, z których jeden był najtragiczniejszym, depresyjnym i pełnym bólu, a drugi wniósł do niego najbliższą memu sercu osobę. Czytałam i płakałam <3
„OSZUKANA” Magda Stachula wyd. Edipresse
Lena ma 23 lata, kocha fotografować i ukrywa się w pięknej willi nad jeziorem Powidzkim. Jej chłopak Nikodem jest niezwykle skryty i nigdy nie pyta dlaczego ona praktycznie nie opuszcza ich posesji. Para idealna czy jednak coś tu nie gra? To kolejna książka trzymająca w napięciu do ostatniej strony, pełna zagadek, strachu i kłamstw… Polecam na długie jesienne wieczory.
„PILOT CI TEGO NIE POWIE” Patrick Smith wyd. Muza
To jedyna z dzisiejszej listy książka, która czeka na przeczytanie. Jest to też książka zupełnie innego gatunku, napisana przez doświadczonego pilota. Jak przeczytacie na tylnej okładne odpowiada m.in. na pytania „Czy turbulencje mogą być śmiertelne?”, „Dlaczego piloci nie mogą podzielić się kanapką” (to akurat wiedziałam ;)) i „Czy po wylądowaniu klaszczą tylko Polacy”. Uwielbiam dowiadywać się nowych rzeczy, więc ta książka skusiła mnie niczym kieliszek schłodzonego prosecco. Dam znać jak wrażenia.
Na dzisiaj to już wszystko, chociaż szepnę Ci, że na szafce nocnej widnieje już nowy stos zamówiony tydzień temu. A czy Ty możesz polecić coś co wciągnie i nie puści? Może coś w klimatach wakacyjnych co by nieco uprzyjemnić sobie chłodne, deszczowe dni? Buziaki i do napisania.
PRZEGAPIŁAŚ OSTATNIE POSTY ? ZNAJDZIESZ JE TUTAJ…
Dlaczego zniknęłam z bloga i czy to już koniec CoverBaby
Podpisz wyprawkę przedszkolaka lub ucznia
O tym dlaczego nie wypiję z Tobą lampki wina